Pada deszcz

28.10.2020r. Środa

Temat dnia: Kolorowe parasole.

Witajcie Kochani!

1.Rozruszajmy się przy dobrze znanej nam zabawie.

 

2.A kto pamięta jedną z naszych ulubionych piosenek?

 

3.Posłuchajcie proszę pewnych dźwięków, a następnie spróbujcie nazwać te zjawiska pogodowe.

 

A teraz spróbujmy naśladować padający deszcz i wiejący wiatr.

4.Zabawa muzyczno – ruchowa doskonaląca poczucie rytmu pt. ” Pada deszczyk”
– ilustrowanie ruchem treści piosenki;

Deszczyk pada ( naśladowanie rękami padającego deszczu)
Deszczyk pada (naśladowanie rękami padającego deszczu)
Wieje silny wiatr ( wymachy rąk w prawo i lewo) 2x

Błyskawica grzmot ( klaśnięcie w dłonie i tupnięcie nogą )
Błyskawica grzmot ( klaśnięcie w dłonie i tupnięcie nogą)
A na niebie kolorowa tęcza ( zatoczenie kręgu rękami nad głową) 2x

(Rodzic pokazuje ruchy, a dziecko naśladuje).

 

5.Posłuchajcie opowiadania.

 

„Parasol, który bał się wody”

 

Pewnego razu był sobie parasol o imieniu Paweł. Różnił się od innych parasoli tym, że bał się wody. Uwielbiał spacery po parku, jednak nigdy nie wychodził z domy gdy padał deszcz. Wielu z nas nie lubi deszczu, jednak nie jest to ich życiowy problem. W przypadku Pawła było inaczej, bo przecież trudno sobie wyobrazić parasol, który boi się deszczu. Paweł próbował różnych metod, by zwalczyć ten strach, bo przecież bojący się deszczu parasol, to tak jak szewc który boi się butów, albo piekarz który boi się mąki, albo kominiarz który boi się wchodzić po drabinie. Teras chyba już wszyscy rozumieją, że Paweł miał duży problem.
Aby przezwyciężyć strach parasol postanowił kupić konewkę, nalał do niej wody i małymi porcjami zaczął się polewać. Niestety, gdy poczuł pierwsze krople, jego strach był tak wielki, że nie odważył się na kolejne próby. Potrzebny był inny pomysł. Po namyśle postanowił nalać wodę do wanny i zanurzyć się w niej. Niestety i tym razem, już po zanurzeniu rączki, parasol wyskoczył z wanny. Nie mógł się zmotywować, by wejść do niej ponownie. Kolejne niepowodzenie nie zniechęciło Pawła. Postanowił, że wstanie rano i będzie chodził po rosie. Tak też zrobił. O świcie wyszedł na łąkę. Rosa szybko zmoczyła mu rączkę. Krople, mimo że małe, sprawiły, że Paweł zamarł ze strachu. Ostrożnie, uważając by jeszcze bardzie się nie zamoczyć, wrócił do domu. Był bardzo smutny. Nie wiedział jak ma sobie pomóc i pokonać strach przed wodą.
Wtedy właśnie, wydarzyło się coś zaskakującego. Podczas bezdeszczowego dnia, Paweł wybrał się na spacer do parku. Tam spotkał fontannę. Oglądał jak tryska z niej woda i zazdrościł jej odwagi. Postanowił, że zapyta ją, jak to robi, że nie boi się wody. Ku zaskoczeniu fontanna wyznała mu, że kiedyś również bała się wody. Było tak do czasu, gdy pewnego razu zauważył smutną dziewczynkę. Aby ją rozweselić postanowił, że ochlapie ją wodą. Wypuścił zatem strumień wody. Poskutkowało, dziewczynka zaczęła się śmiać. Woda lała się strumieniami, dziewczynka uciekała raz w lewo, raz w prawo, świetnie się bawiąc. Fontanna nawet nie zauważyła, że polewała dziewczynkę wodą, nie bojąc się jej. Paweł z dużą uwagą słuchał tej opowieści. Był nią tak zafascynowany, że nawet nie zauważył, jak bardzo blisko stanął fontanny. Był tak blisko, że strumienie wody lały się na niego, jednak był tak zaaferowany rozmową, że jej nie zauważył. Od tego czasu Paweł przestał bać się wody, a dodatkowo zyskał przyjaciela jakim została fontanna. Lubili wspólne rozmowy, których nie był wstanie przerwać nawet padający deszcz.

6.Odpowiedzcie na pytania do opowiadania.

  • Czego bał się parasol Paweł?
  • Co robił Paweł żeby przezwyciężyć swój strach przed wodą?
  • Kto pomógł Pawłowi pokonać strach przed wodą?

7.Kolorowe parasole.

Proszę, aby rodzic rozłożył 3 parasole  w różnych kolorach. Dziecko liczy głośno, ile jest parasoli. Wskazuje różnice np. większy, mniejszy, inny kolor. Rodzic zadaje pytania np. w jakim kolorze jest pierwszy parasol, w jakim trzeci.

8.Posłuchajcie piosenkę, a następnie zatańczcie do niej w dowolny sposób.

 

9.Na koniec proszę, abyście ozdobili i pokolorowali swój parasol kredkami tak, aby był piękny i kolorowy.

parasol – kolorowanka

 

Miłego dnia 🙂

 

 

 

27.10.2020r. Wtorek

Temat dnia: Odgłosy deszczu.

Witajcie Kochani!

1.Przywitajmy się wesoło do dobrze znanej Wam wszystkim piosenki.

 

2.Rozruszajmy się również przy naszej ulubionej zabawie.

 

3.Spróbujcie rozwiązać zagadkę.

Kiedy mam go spotkać,
to parasol noszę
i zakładam płaszczyk,
a także kalosze. (deszcz)

 

4.Myślę, że wszyscy świetnie sobie poradzili z tą zagadką.

A teraz posłuchajcie wiersza I. Suchorzewskiej „Słota”.

 

„ Słota”

 

Pada gęsty kapuśniaczek,
Szare niebo ciągle płacze,
Siąpi nudno, mży…
Kapu, kapu, kapią z nieba,
Kapią z rynny, kapią z drzewa
Kropelki jak łzy…

 

Mokną dróżki, mokną krzaki,
Mokną pieski, mokną ptaki,
Stary kot i my…
Chlapu, chlapu, błoto chlapie,
Po kałużach jesień człapie,
Otulona w mgły…

5.Spróbujcie omówić z rodzicami treść wiersza.
Rodzic wyjaśnienia znaczenia słów :

  • „słota” (nieprzyjemna, jesienna pogoda),
  • „kapuśniaczek” (niewielki, chwilowy deszczyk),
  • mży (pada gęsto drobniutkimi kropelkami),
  • mżawka (bardzo dużo drobnych kropelek wody).

 

Odpowiedzcie na pytania:

– Co oznacza stwierdzenie w wierszu: „niebo płacze”?

– Kto z was widział taki deszcz?

– Jak wyglądają kropelki deszczu, do czego były podobne? Co zmokło na deszczu?

 

6.Ćwiczenie twórcze „Analogia”.

Dziecko kończy zdanie zaczęte przez rodzica „Deszcz jest jak…”

7.A teraz posłuchajcie piosenki.

8.Na koniec wykonajcie proszę pracę plastyczną.
Proszę, aby rodzic narysował na kartce chmurę deszczu. Następnie zadaniem dziecka jest pokolorowanie niebieską kredką tę chmurkę i zrobienie (za pomocą farby lub plasteliny) kropli deszczu lecących z chmury.

Myślę, że prace wyszły znakomicie! 

Miłego dnia!